BOŻY MĘŻCZYZNA W XXI WIEKU

utworzone przez | mar 20, 2014 | Grupy lokalne, Krakow, Podsumowania spotkań | 0 komentarzy

Kraków: Łaska – 19.03.2014

Łaska

Gość specjalny: Andrzej Gillner Pracuje jako urzędnik, wcześniej był nauczycielem, serwisantem komputerów, traczem i ślusarzem. W wieku 20 lat poprosił Pana Boga by przebaczył mu grzechy ze względu na śmierć Jezusa z Nazaretu. Uczy się służby dla Pana, miłości do żony i trzech córek, pomagania innym i opierania na łasce.Wzrasta we wspólnocie Alleluja w Gliwicach, Biblię czyta codziennie rano, po czym rozmawia telefonicznie o tym co Bóg mu powiedział.

Gościem uroczystości odpustowych był: bp Roman Pindel ordynariusz diecezji bielsko-żywieckeij.

Środa 19 marca 2014

Jeśli byłeś na spotkaniu – podziel się opinią.

 

Homilia – bp Roman Pindel

 

 

Nauczanie „Łaska” – Andrzej Gillner

 

Modlitwa, która rodzi nadzieję. Adwent z Maryją i Józefem

Modlitwa, która rodzi nadzieję. Adwent z Maryją i Józefem

Adwent to nie jest czas dekoracji ani odliczania do świąt. To jest czas oczekiwania z Maryją i Józefem na Boga, który przychodzi w ciszy i w ciemności — dokładnie tam, gdzie człowiek najbardziej potrzebuje nadziei.

W centrum stoi pytanie: Jak modlitwa rodzi nadzieję?
Odpowiedź dają nam Maryja i Józef: dwoje ludzi, którzy w najbardziej napiętym momencie swojego życia usłyszeli Boga i pozwolili, by Jego słowo ich poprowadziło.

Maryja uczy zgody na tajemnicę: „Niech mi się stanie”.
Józef uczy zaufania w ciemności: „Wstał i uczynił tak”.
Razem tworzą obraz modlitwy, która nie jest ucieczką, lecz siłą w działaniu.

W ich historii odkrywamy, że:

modlitwa rodzi się w ciszy i rozważaniu,

nadzieja dojrzewa w niepewności,

Boże światło przychodzi delikatnie, nie spektakularnie,

decyzje podjęte w wierze stają się początkiem nowego życia.

Ten temat prowadzi mężczyzn do konkretu:
Jak modlić się w trudnych momentach?
Jak rozeznawać, gdy nie widzę przyszłości?
Jak podejmować decyzje prowadzące do pokoju i odpowiedzialności?

Adwent z Maryją i Józefem staje się więc szkołą męskiej nadziei — nadziei, która nie jest uczuciem, lecz postawą serca:
odważną, wierną, pokorną i gotową do działania.

To droga, która prowadzi prosto do Betlejem,
tam gdzie w ciemności rodzi się Światło.