BOŻY MĘŻCZYZNA W XXI WIEKU

utworzone przez | mar 24, 2009 | Info2, Krakow | 0 komentarzy

Spotkanie 18.03

 Mężczyzna w Biblii

 

Spotkanie 18 marca zgromadziło nas w przededniu święta naszego patrona – św. Józefa.
W czasie spotkania przyglądaliśmy się Bożej wizji mężczyzny.
Spotkanie rozpoczęliśmy modlitwą uwielbienia.
Wysłuchaliśmy również świadectwa Jacka. Posłuchaj.
W czasie spotkania odwiedził nas ks bp Józef Guzdek.
Mieliśmy również okazję świętowania Jego urodzin i imienin.
Posłuchaj relacji z tej części spotkania.
   
   
   
 

Temat przewodni: Mężczyzna w Biblii na podstawie 5 rozdziału listu do Efezjan przybliżył nam
ks. prof. Roman Pindel – biblista z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Posłuchaj wykładu.

 

 

 

 

 

 

Modlitwa, która rodzi nadzieję. Adwent z Maryją i Józefem

Modlitwa, która rodzi nadzieję. Adwent z Maryją i Józefem

Adwent to nie jest czas dekoracji ani odliczania do świąt. To jest czas oczekiwania z Maryją i Józefem na Boga, który przychodzi w ciszy i w ciemności — dokładnie tam, gdzie człowiek najbardziej potrzebuje nadziei.

W centrum stoi pytanie: Jak modlitwa rodzi nadzieję?
Odpowiedź dają nam Maryja i Józef: dwoje ludzi, którzy w najbardziej napiętym momencie swojego życia usłyszeli Boga i pozwolili, by Jego słowo ich poprowadziło.

Maryja uczy zgody na tajemnicę: „Niech mi się stanie”.
Józef uczy zaufania w ciemności: „Wstał i uczynił tak”.
Razem tworzą obraz modlitwy, która nie jest ucieczką, lecz siłą w działaniu.

W ich historii odkrywamy, że:

modlitwa rodzi się w ciszy i rozważaniu,

nadzieja dojrzewa w niepewności,

Boże światło przychodzi delikatnie, nie spektakularnie,

decyzje podjęte w wierze stają się początkiem nowego życia.

Ten temat prowadzi mężczyzn do konkretu:
Jak modlić się w trudnych momentach?
Jak rozeznawać, gdy nie widzę przyszłości?
Jak podejmować decyzje prowadzące do pokoju i odpowiedzialności?

Adwent z Maryją i Józefem staje się więc szkołą męskiej nadziei — nadziei, która nie jest uczuciem, lecz postawą serca:
odważną, wierną, pokorną i gotową do działania.

To droga, która prowadzi prosto do Betlejem,
tam gdzie w ciemności rodzi się Światło.